W dniach 14–15 maja 2025 r. w Brukseli odbyła się 166. sesja plenarna Europejskiego Komitetu Regionów (KR) – instytucji reprezentującej samorządy lokalne i regionalne w Unii Europejskiej. W sesji wziął udział Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski, który zabrał głos w debacie na temat przyszłości unijnej polityki spójności.
Marszałek wystąpił zarówno w imieniu Województwa Lubelskiego, jak i jako reprezentant Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w Komitecie Regionów. W swoim przemówieniu podkreślił znaczenie polityki spójności jako jednego z filarów funkcjonowania Unii Europejskiej oraz narzędzia realnie zmieniającego życie mieszkańców regionów.
Spójność to gwarancja rozwoju i solidarności
W swoim wystąpieniu Marszałek Stawiarski zaznaczył, że polityka spójności to nie „dodatek” do budżetu UE, ale jego serce – symbol solidarności, partnerstwa i długoterminowego rozwoju. Wyraził sprzeciw wobec tendencji do centralizacji zarządzania środkami unijnymi i odejścia od modelu, w którym regiony mają realny wpływ na planowanie i wdrażanie programów operacyjnych.
Podkreślił, że regiony – takie jak Lubelszczyzna – przez lata udowodniły swoją skuteczność w zarządzaniu funduszami i powinny zachować kompetencje w tym zakresie również w kolejnej perspektywie finansowej po 2027 roku.
Wspólny głos Europy lokalnej
W debacie Marszałek przypomniał także, że skuteczność polityki spójności opiera się na realnym dialogu z władzami lokalnymi oraz szacunku dla zasady subsydiarności. Zwrócił uwagę, że decyzje podejmowane na szczeblu unijnym muszą brać pod uwagę zróżnicowane potrzeby terytorialne i nie mogą być oderwane od lokalnej rzeczywistości.
Lubelskie aktywne na forum europejskim
Udział Marszałka Województwa Lubelskiego w sesji plenarnej KR jest kolejnym potwierdzeniem aktywnej roli regionu w debacie europejskiej. Głos Lubelszczyzny w sprawie przyszłości polityki spójności był jednoznaczny – fundusze unijne muszą pozostać blisko obywatela, a regiony powinny zachować wiodącą rolę w ich programowaniu i wdrażaniu.