Pierwszy herb Ziemi Lubelskiej pojawił się w połowie XIV wieku, na wiele lat przed utworzeniem Województwa Lubelskiego. Wielki kronikarz polski Jan Długosz w swoich „Rocznikach” wymienił wśród chorągwi polskiego rycerstwa spod Grunwaldu także chorągiew Ziemi Lubelskiej, która „miała za herb jelenia z rozłożystymi rogami w polu czerwonym”.

KRÓLEWSKIE PIECZĘCI

W innym dziele przypisywanym Długoszowi – „Insigniorum clenodiorum Regis et Regni Polonie descriptio”(powstałym w okresie 1464-1480) znajdujemy bardziej dokładny opis herbu: „Ziemia Lubelska nosi w polu czerwonym jelenia rogatego do skoku wspiętego, którego kark zdobi korona złota”. Herb – z koroną na szyi jelenia – nabrał wówczas nowego znaczenia, bo stał się oficjalnym herbem Województwa Lubelskiego. Akt utworzenia odrębnego województwa, wydzielonego z Województwa Sandomierskiego, wydał w roku 1474 król Kazimierz Jagiellończyk.

Najbardziej znane przedstawienie herbu z tamtej epoki znalazło się pośród 25 herbów ziem państwa polsko-litewskiego w drzeworycie ilustrującym zbiór praw Królestwa tzw. „Statuty” wydane przez Jana Łaskiego w 1506 r. Wizerunek herbu Województwa Lubelskiego spopularyzowały dzieła heraldyczne Bartosza Paprockiego: „Gniazdo cnoty” (1575 r.) i „Herby rycerstwa polskiego” (1584). Autor – zgodnie z ustaloną przez siebie zasadą kolejności wynikającej z porządku zasiadania dygnitarzy wojewódzkich w Senacie i posłów ziemskich w Sejmie – umiejscowił lubelski herb na dziesiątej pozycji. Lubelski jeleń z koroną występuje też wśród herbów innych ziem na królewskich pieczęciach Zygmunta I Starego i Zygmunta Augusta.

 

Statut Jana Łaskiego
Statut Jana Łaskiego

 

JELEŃ Z HERBU BROCHWICZ

Żaden z heraldyków czy historyków nie jest w stanie podać prostej genezy herbu Województwa Lubelskiego. Jeleń z koroną na szyi – taki jak z herbu województwa – zdobi tarczę polskiego szlacheckiego herbu Brochwicz, pochodzącego ze Śląska. Znakiem tym, widocznym już na jednej z pieczęci z I poł. XIII w., posługiwały się także rodziny na Lubelszczyźnie, m.in. Dubaniewscy, Kątscy, Orzelscy, Podkańscy, Pruszkowscy, Trembeccy, Wronikowscy, Zielińscy, Żeromscy. Zdarzało się dość często, że herby szlacheckie wpływały na heraldykę terytorialną – wiele prywatnych w przeszłości miast ma np. godła z herbów swoich właścicieli. Trudno sadzić, aby tak stało się w przypadku województwa, które nigdy nie było żadną własnością. Nie oznacza to oczywiście, że herb Brochwicz, popularny w średniowieczu także na naszych ziemiach, nie miał wpływu na ukształtowanie się wyglądu herbu województwa.

ŚWIĘCI PAŃSCY NA ŁOWACH

Genezy jednego, a najprawdopodobniej również drugiego herbu, należy szukać w średniowiecznej symbolice i ikonografii sakralnej, w której jeleń występuje w dwóch postaciach – biegnący albo stojący z krzyżem między rogami. Takie przedstawienie spopularyzowała legenda rycerska o świętym Hubercie na łowach, będąca średniowieczną adaptacją znacznie starszej opowieści o świętym Eustachym. Obaj święci: rzymski wódz Eustachy (Placidus) oraz niemiecki biskup Hubert byli zapalonymi myśliwymi i doznali nawrócenia po spotkaniu samego Chrystusa pod postacią jelenia z krzyżem między rogami. Jeleń jako zjawiskowe zwierzę i uosobienie lub wysłannik Chrystusa pojawia się w historiach wielu świętych, w tym popularnego w średniowieczu św. Idziego (zwanego też Gilles). Według legendy jeleń, przysłany przez Boga, był leśnym towarzyszem życia świętego pustelnika i ten, gdy w okolicy polował gocki król Wamba, przyjął na siebie śmiertelną strzałę wymierzoną w boskie zwierzę. Pobożni mieszkańcy wystawili na miejscu śmierci pustelnika opactwo Saint Gilles, przechowujące relikwie świętego. Tylko na Wyspach Brytyjskich, gdzie właśnie narodził się kult św. Idziego, istniało ponad 150 kościołów pod jego wezwaniem, a piękna historia zyskała gorących zwolenników w całej Europie, także w Polsce, gdzie kult świętego pustelnika przenieśli książę Władysław Herman z małżonką Judytą.

DRZEWO KRZYŻA I ŚWIĘTY KRZYŻ

Te średniowieczne legendy wywierały ogromny wpływ na bogobojnych mieszkańców także Lubelszczyzny, znajdującej się w obszarze oddziaływania opactwa Benedyktynów w Górach Świętokrzyskich, które miało patronat nad 60 kościołami po wschodniej stronie Wisły. Świętokrzyski klasztor też ma własną legendę o ofiarowaniu relikwii Drzewa Krzyża Świętego, w której nie brakuje epizodu z jeleniem. W myśl tej historii, będącej niczym innym jak anachronicznym mitem, drogocenne relikwie miały trafić na Święty Krzyż już w roku 965, za sprawą Emeryka – syna króla węgierskiego Stefana. Gdy Emeryk wraz ze swoim teściem Mieszkiem I polował na jelenie w Górach Świętokrzyskich, doznał objawienia anielskiego i darował benedyktynom relikwiarz w kształcie krzyża, jaki nosił na piersiach. Wprawdzie droga relikwii do benedyktyńskiego opactwa była zupełnie różna (trafiły do Polski z Węgier, najpierw do Krakowa a na Święty Krzyż w początku XIV w., kiedy to Władysław Łokietek odebrał je krakowskiemu klasztorowi bożogrobców i przekazał benedyktynom), to ich kult zataczał w średniowiecznej Polsce bardzo szerokie kręgi. Szczególnie na Lubelszczyźnie, gdzie świętokrzyski klasztor posiadał najwięcej własności, z Wąwolnicą na czele. Ten kult wzmocniła jeszcze druga relikwia Drzewa Krzyża Świętego, jaką w XIV wieku zyskał lubelski kościół Dominikanów.

Na podstawie książki Tomasza Panfila „Verba Signi. Dzieje herbu Ziemi Lubelskiej”, Lublin 1998 oraz artykułu Henryka Seroki „Herb województwa lubelskiego i herby powiatów”, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Heraldycznego nr 19 (IV) 1999.

galeriaINSYGNIA WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO

Herb
Herb Województwa Lubelskiego

 

Chorągiew
Chorągiew Województwa Lubelskiego

 

Flaga Województwa Lubelskiego
Flaga Województwa Lubelskiego

 

Sztandar Województwa Lubelskiego
Sztandar Województwa Lubelskiego

 

Łańcuch
Łańcuch

 

Laska
Laska