Myśliwskie smaki po lubelsku

Bigos z grzybami i dzik pieczony, to niejedyne smaki lasu, choć to właśnie one przychodzą na myśl jako pierwsze. O tym, że myślistwo smakować można również innymi zmysłami, przekonali się uczestnicy jubileuszowych, dziesiątych już „Lubelskich spotkań z tradycją i kulturą łowiecką”, które co roku współorganizuje marszałek województwa. W ostatnią niedzielę w Zwierzyńcu pokazom sztuki myśliwskiej, imprezom towarzyszącym i degustacjom nie było końca.

Program naszpikowany był wieloma atrakcjami. Była i prezentacja psów myśliwskich, i niezwykle zajmująca demonstracja wabienia zwierzyny łownej oraz efektowny pokaz sokolnictwa. Na scenie stadionu „Sokół” odbyło się ślubowanie myśliwskie, czyli przyjęcie w poczet myśliwych najmłodszych adeptów tej sztuki, a także uhonorowanie tych najbardziej zasłużonych. W imieniu marszałka województwa odznaczenia, w tym odznakę honorową „Zasłużony dla Województwa Lubelskiego”, medale z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości Polski oraz pamiątkowe dyplomy wręczali: członek Zarządu Województwa Arkadiusz Bratkowski i dyrektor Departamentu Rolnictwa i Środowiska UMWL Sławomir Struski.

Cieszę się, że Spotkania odbywają się właśnie tutaj, w Zwierzyńcu, na Roztoczu, w miejscu tak urokliwym, dokąd co roku przybywają tysiące turystów – powiedział Arkadiusz Bratkowski, otwierając jubileusz. – To świetna okazja do edukacji przyrodniczej, do poznania zarówno historii, jak i współczesnej roli myślistwa w kształtowaniu leśnych i polnych ekosystemów oraz dobrostanu dzikiej zwierzyny.

Organizatorzy imprezy postarali się o licznych wystawców i sponsorów. A tych z roku na rok jest coraz więcej. Było coś dla ducha – koncert Myśliwskiej Orkiestry Dętej „Echo Kniei” i Chóru Myśliwskiego „Knieja”, i coś dla ciała – kiermasz produktów z dziczyzny, połączony z degustacją dzika pieczonego, bigosu myśliwskiego, burgerów z koziołka grillowanych przez Stowarzyszenie Lubelskich Kucharzy i gulaszu z dzika serwowanego przez chełmski zarząd okręgowy PZŁ. 

Nic dziwnego, że od dziesięciu już lat gwoździem programu Spotkań jest niezmiennie konkurs „Myśliwskie Smaki Lubelszczyzny”. Jak co roku produktów, potraw i trunków było tu co niemiara, a konkursowe jury miało pełne usta i ręce roboty. Największym wygranym w konkursie został Stanisław Zwolak, który zgarnął aż trzy nagrody, w tym dwie w kategorii produktowej: pierwszą – za pasztet z kozła z żurawiną i trzecią – za polędwicę faszerowaną z kozła w sosie grzybowym. Z kolei gulasz z kozła zapewnił mu trzecie miejsce w kategorii gastronomicznej. Podwójny tryumf w Zwierzyńcu zaliczyli też Jolanta i Mirosław Sieczkowie, którzy stanęli na drugim miejscu podium za: kiełbasę szynkową z dzika (produkt) i schab z jelenia faszerowany grzybami z musem z derenia (danie). Najlepszą potrawą z dziczyzny okazał się w tym roku pasztet z sarny z musem z wątróbki serwowany przez kuchmistrzów z hotelu „Piano”. Trzema najlepszymi trunkami okazały się kolejno: malinówka Leśniczyny Marcina Popki (I miejsce), smorodinówka Wojskowego Koła Łowieckiego nr 110 Orlik w Hrubieszowie oraz nalewka z kwiatu czarnego bzu Zbigniew Popki. Jurorzy przyznali także trzy wyróżnienia. Dwa z nich trafiły do autorów nalewek: Jacka Paszki (za porzeczkówkę) i Piotra Turczyna (za pigwówkę), a jedno do restauratorów z Zajazdu Gajówka (za pierogi z dziczyzny).

Przedsięwzięcie zorganizowali: Marszałek Województwa Lubelskiego, Urząd Miejski w Zwierzyńcu, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Lublinie, Roztoczański Park Narodowy oraz Elite Expeditions Sp. z o.o.

galeriaGALERIA