Ekologiczne, bo lubelskie

Wakacje w pełni. Warto na ten urlopowy czas rozejrzeć się za wypoczynkiem na wsi, najlepiej tej lubelskiej, urokliwej i przesyconej czystym powietrzem! To właśnie tutaj, na żyznych ziemiach naszego rolniczego regionu gospodaruje ponad dwa tysiące wytwórców ekologicznych, których produkty i przetwory można znaleźć nie tylko na sklepowych półkach czy w punktach rolniczego handlu detalicznego, ale także na Liście Produktów Tradycyjnych, którą dla całego kraju prowadzi minister rolnictwa. Zachęcamy do ich odkrycia!

W przekonaniu o tym, że warto zasmakować w Lubelskiem – zarówno w nieskażonej przyrodzie, jak i wyśmienitej kuchni – utwierdzają nas m.in. informacje Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS), która wyliczyła, że nasz region zajmuje wysokie, 5. miejsce w Polsce pod względem liczby zarejestrowanych tu producentów ekologicznych. Działa tu ich obecnie aż 2057 (czyli 10% wszystkich w Polsce). Z IJHARS wiemy też, że gospodarują oni łącznie na 28,4 tys. ha ekologicznych użytków rolnych, co stanowi prawie 6% w skali kraju. Taki ekoareał plasuje nas na 6. miejscu wśród polskich województw.

Efektem działalności naszych ekogospodarzy jest gama rarytasów, z których część promuje lubelskie dziedzictwo kulinarne – i swoich wytwórców – na wspomnianej już Liście Produktów Tradycyjnych (LPT).

 

CZY WIECIE, ŻE:

W urokliwej miejscowości Wojciechów, położonej na żyznych, nadwiślańskich ziemiach między Kazimierzem Dolnym a Sandomierzem mieszkają gospodarze – Irena i Grzegorz Maryniowscy, którzy na Liście zarejestrowali dwa ekosmakołyki. Są to:

  • nadwiślański sok jabłkowy (na LPT od 2015 r.) wyciskany tradycyjną metodą na zimno, który dzięki nowoczesnej technologii pasteryzacji zachowuje smak i zapach świeżych jabłek. Nie trzeba chyba dodawać, że „surowiec” do jego produkcji pochodzi z lokalnych gospodarstw sadowniczych lubelskiego Powiśla,
  • szparagi z Janiszowa (na LPT od 2017 r.), produkowane w nadwiślańskim mikroklimacie mają wyjątkowo kruchą i soczystą konsystencję oraz delikatny, korzenny smak.

W niewielkiej odległości od Wojciechowa, w położonym piętnaście kilometrów na wschód od Wisły Wandalinie gospodaruje Jolanta Chlebek, ekoproducentka, która również ma na Liście dwa specjały. Są to:

  • herbatka różana z ziołami z Wandalina (na LPT od 2018 r.), czyli mieszanka owoców dzikiej róży z suszonymi owocami, liśćmi i/lub kwiatami czarnej porzeczki, aronii, maliny, pokrzywy, mięty oraz głogu,
  • sok jabłkowo-buraczkowy z Wandalina (na LPT od 2018 r.), czyli prawdziwa bomba witaminowa i jedna z kulinarnych wizytówek tej małej ojczyzny.

Pozostając w okolicy, warto zwrócić uwagę także na Solisowe Sioło w Mikołajówce, czyli zagrodę Małgorzaty i Tomasza Solisów, które jest obecnie w trakcie przestawiania na ekologię. Gospodarstwo ma długoletnią tradycję uprawiania drzew owocowych i przetwarzania owoców, które zdobyły już certyfikaty rolnictwa ekologicznego. Tutaj m.in. produkuje się jabłka kraśnickie wpisane na Listę w 2013 r. Z takich właśnie ekosurowców powstają w gospodarstwie – co prawda jeszcze niecertyfikowane, ale wysokojakościowe – specjały zarejestrowane na LPT. Są nimi:

  • syrop malinowy z Mikołajówki (na LPT od 2011 r.) – wykwintna mikstura o karminowej barwie i zapachu dojrzałych leśnych malin,
  • słodko-kwaśne powidła śliwkowe z Mikołajówki (na LPT od 2011 r.) powstałe z zesmażenia dojrzałych owoców śliwki węgierki zwykłej,
  • jabłkówka z Mikołajówki (na LPT od 2015 r.) – przejrzysty trunek o jasnożółtej barwie, aromacie jabłek i wyraźnie wyczuwalnym smaku alkoholu o mocy około 50%,
  • cydr sadownika z Mikołajówki (na LPT od 2018 r.), zwany również jabłecznikiem, czyli lekki napój alkoholowy o słomkowej barwie, zapachu jabłek i smaku wytrawnego, białego wina, którym jednak nie jest ze względu na niską zawartość alkoholu (od 1,2 do 8%). Jest to specjał wyjątkowy, bo i diametralnie różniący się od cydrów oferowanych przez wielkie koncerny, które są zazwyczaj mieszanką koncentratu soku jabłkowego, wody, syropu glukozowo-fruktozowego i kwasu,
  • chleb wiejski z otrębami (na LPT od 2012 r.) – jasnobrązowy chlebek wypiekany według niezmienionej od pół wieku receptury na zakwasie z mąki żytniej. Do ciasta dodawana jest także mąka pszenna, siemię lniane oraz, co oczywiste, otręby żytnie.

Na południowo-zachodnim skraj powiatu biłgorajskiego i… całego naszego regionu, w Tarnogrodzie, najdalej na południe wysuniętym mieście województwa, w gminie coraz częściej nazywanej Doliną Ekologicznej Żywności, znajduje się ekologiczne gospodarstwo ogrodnicze Tomasza Obszańskiego. W zagrodzie tej produkuje się: 

  • olej tarnogrodzki (na LPT od 2011 r.), czyli ekologiczne płynne złoto. Olej ten produkowany jest z najwyższej jakości nasion siemienia lnianego uprawianego na obszarze Płaskowyżu Tarnogrodzkiego. Jest on polecany zwłaszcza ze względu na dużą zawartość witaminy E oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. To z pewnością perełka wśród olejów!

Ponad 100 km „wyżej”, w malowniczej miejscowości Krupe nieopodal piętnastowiecznych ruin zamku, swoje ekologiczne gospodarstwo prowadzą Dorota i Jerzy Moniowie. Ich domeną jest produkcja wyśmienitych serów podpuszczkowych, z których dwa figurują już na ogólnopolskiej Liście Produktów Tradycyjnych. Są to:

  • sery z ziołami (na LPT od 2014 r.) – smakowite krążki o sprężystej, porowatej, przetykanej ziołami strukturze i lekko słonawym, śmietankowym smaku z charakterystyczną nutą ziołową,
  • Popiołek z Krupego – ser w popiele (na LPT od 2018 r.), czyli pyszny ser konserwowany… popiołem pozyskiwanym ze spalonych gałęzi drzew owocowych. Do jego produkcji używane jest mleko od krów rasy polska czerwona z własnego gospodarstwa ekologicznego, które ma dużą zawartość tłuszczu i białka. Ten smakołyk można spotkać również w wersji wzbogaconej o autorską kompozycję ziół, inspirowaną kulturą kulinarną i bogactwem zielarskim Lubelszczyzny.

A czy wiecie, że w stolicy regonu, Lublinie, gdzie co prawda nie ma gospodarstw ekologicznych, produkuje się certyfikowaną… bioczekoladę?! I jakkolwiek rarytas ten nie trafił jeszcze na LPT, to jego wytwórca – Cukiernia Staropolska – zarejestrowała tu dwa inne, równie znakomite tradycyjne hity z czekolady: pralinę z Lublina (od 2014 r.) i lubelską czekoladę pitną (od 2019 r.).

Warto się zakochać w lubelskich smakach, prawda? Zachęcamy do ich odkrywania! Więcej informacji na ich temat zamieściliśmy w katalogu „W krainie lubelskich produktów tradycyjnych”, którego wersję elektroniczną można pobrać tutaj. A wszystkich pasjonatów naszej kuchni regionalnej zapraszamy do zgłaszania swoich propozycji na LPT! Czekamy na wnioski i życzymy smacznego!

galeriaGALERIA