Czerwony guzik życia – dbamy o bezpieczeństwo seniorów

Przypomina zegarek, a jej najważniejszą funkcją jest ratowanie człowieka. Przekonał się o tym 68-letni pan Krzysztof z gminy Wilkołaz, któremu niewielka opaska z dużym, czerwonym guzikiem właśnie ocaliła życie. Możliwe, że jeszcze w tym roku podobne urządzenia trafią do starszych i samotnych mieszkańców każdego powiatu w województwie lubelskim.

 O panu Krzysztofie zrobiło się głośno kilka dni temu. Jako jeden z pierwszych w regionie dostał niewielką, czarną opaskę z charakterystycznym, czerwonym guzikiem. Do tego jeszcze telefon. Zestaw miał przy sobie kiedy nagle poczuł się źle. Od lat leczy się kardiologicznie, podejrzewał migotanie przedsionków. Wcisną guzik, i jak przekonuje, dlatego żyje.

Sygnał alarmowy z bransoletki odebrał ratownik z centrum medycznego w Krakowie. Natychmiast zadzwonił do pana Krzysztofa. Po krótkim wywiadzie wiedział już, że pacjent potrzebuje pilnej pomocy. Ratownik wezwał karetkę i pan Krzysztof znalazł się w kraśnickim szpitalu. Dzisiaj czuje się dobrze.

Urządzenie reaguje na upadek i utratę przytomności. Wie też jakie leki przyjmuje pacjent, zna jego podstawowe dane, grupę krwi i pamięta numery kontaktowe do jego najbliższych. Ma już go na swoich nadgarstkach 135 osób z gmin wiejskich powiatu kraśnickiego. Opaski trafiły do nich na początku kwietnia.

– O teleopiece w szerszym zakresie dowiedziałem się przed niespełna 2 laty. Pomysł przywiozłem z województwa pomorskiego, gdzie taka forma opieki działa od lat i korzystają z niej tysiące osób. Od tego czasu staram się wprowadzać ją w naszym województwie, ponieważ nie brakuje u nas osób samotnych, starszych i niepełnosprawnych – wyjaśnia Marek Kos dyrektor szpitala w Kraśniku, radny województwa lubelskiego.

Czerwony guzik życia to efekt unijnego projektu wspartego przez Regionalny Program Operacyjny Województwa Lubelskiego. Jego koszt to blisko 900 tys. zł.

 – Opaska jest projektem pilotażowym. Na dzień dzisiejszy nikt nie wymyślił szybszego urządzenia powiadamiającego o potrzebie pomocy. Z demografii i prognoz wynika, że potrzebujących pomocy będzie przybywało. Mam nadzieję, że inne samorządy również podejmą się realizacji takiej inicjatywy  – mówił Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego.

Już pod koniec kwietnia urząd marszałkowski ogłosi unijny konkurs na dofinansowanie programów podobnych do tego realizowanego przez Starostwo Powiatowe w Kraśniku. Pieniądze zagwarantuje zarządzany przez władze województwa Regionalny Program Operacyjny. Chodzi o 49 mln zł.

 – Wnioski o dotację będziemy przyjmować od końca maja do 22 czerwca. Na unijną dotację mogą liczyć samorządy lokalne i organizacje pozarządowe. Obok opasek ratujących życie w konkursie dofinansujemy również zakup sprzętu rehabilitacyjnego i programy aktywizujące starszych oraz niepełnosprawnych mieszkańców województwa lubelskiego – precyzuje Andrzej Kloc, dyrektor Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego.